W połowie grudnia otrzymaliśmy łamiącą informację dotyczącą australijskiego rynku Kancelarii Prawnych.
News dotyczy nie-byle-jakiej Kancelarii, ale samej LegalVision, która jest zdobywczynią nieprzebranej liczby nagród branżowych, w tym przyznawanej przez Financial Times’a – 2021 Fastest Growing Law Firm – Financial Times APAC 500.
Gratulujemy nagród, ale przede wszystkim nowego pracownika.
To jest mój pierwszy post ever. Nie spodziewaj się więc fajerwerków, zwłaszcza od faceta, który od ponad piętnastu lat pisze głównie umowy i inne tego typu dokumenty.
Przyszedł czas, aby powołać do życia Rozwojowisko i dać sobie możliwość tworzenia czegoś innego niż teksty prawne.
Ale dla kogo pisać?
Każdy tekst ma swego autora (nadawcę) i adresata. Każdy tekst pisany jest dla kogoś. Do zdefiniowania adresata tekstów, które będę tu wrzucał, zainspirowała mnie pewna niezwykle mądra powieść – Egipcjanin Sinuhe.
Egicjanin Sinuhe to historia długiego i burzliwego życia tytułowego bohatera, który jest też jej narratorem. Sinuhe, choć był „synem” fińskiego pisarza, stał się znany światu jako lekarz faraona, specjalista trepanator. Zaczynając snuć swą opowieść, Sinuhe postanowił ujawnić światu dlaczego w ogóle ją pisze, a zwłaszcza dla kogo to robi.
Okazało się, że Sinuhe pisał książkę dla siebie. Dla siebie samego. Dla Egipcjanina Sinuhe.
Mika Waltari Egipcjanin Sinuhe.
Książka wywarła na mnie bardzo duże wrażenie. Uzmysłowiła, że pomimo tysięcy lat, które dzielą współczesność od czasów, w których dane było żyć wyżej wymienionemu lekarzowi, na świecie nie za wiele się zmieniło. W różnych aspektach, ale o tym może kiedy indziej.
Dziś skupię się jedynie na tym, że uznałem, że też powinienem ustalić, dla kogo będą powstawać wpisy na tym blogu.
I tu niespodzianka, olbrzymia niespodzianka.
Też pisał będę dla siebie. Takie jest założenie, aby pisać teksty, które sam chciałbym przeczytać i o których chciałbym nie zapominać (skoro już je przeczytałem).
Nieśmiało liczę, że Ty również zechcesz rzucić na to okiem.
To byłoby na tyle z tego wpisu. Dziękuję, że dotarłeś do samego końca.